Aktualności
W czasie wakacji sekretariat czynny w budynku przy ul. Nadbrzeżnej 12 w godzinach 9.00-13.00.
W sobotę odbył się trzeci Piknik Rodzinny, po raz kolejny gościliśmy na terenach Hali Widowiskowo-Sportowej pod Dębowcem. Na scenie zaprezentowali się nasi młodzi (i nieco starsi) artyści, a poza sceną na gości czekały rozmaite atrakcyjne stanowiska - paintball, łucznictwo, malowanie twarzy (również jako szkoła makijażu dla dorosłych), balonikowy raj, naturalne kosmetyki, piłkarzyki, Fun Time, arts&crafts, Fabryka Kreatywności i wiele innych. Dzieci (młodsze i starsze) zabawiał klaun - Mr Popek. Dzięki współpracy ze szkołą tańca Corazon udało się zorganizować warsztaty bębniarskie, Cukiernia Wadowice zapewniła lody, natomiast firma Pepperosso zadbała o catering. Oblegane były również punkty sportowe - rodzinny tor przeszkód, koszykówka oraz piłka nożna i nauka jazdy na rolkach. Mimo żaru lejącego się z nieba udało się rozegrać mecz siatkówki, w którym zmierzyły się drużyny rodziców, uczniów oraz nauczycieli. Puchar Dyrektora w tym roku również pozostał w rękach reprezentacji rodziców. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do uatrakcyjnienia naszego Pikniku - gospodarzom terenu, partnerom, rodzicom i nauczycielom. Do zobaczenia za rok!
Żegnając swoich starszych kolegów, uczniowie klasy II Gimnazjum zaprosili ich do udziału w zmaganiach rodem z programu „Master Chef”. Podzielonych na pięć grup Trzecioklasistów w ich zmaganiach oceniało „profesjonalne” jury- Michael Moran i Magda Gesler, a zmierzyć musieli się z nie lada wyzwaniami.

W odgadywaniu zapachów, obieraniu ziemniaków, ubijaniu piany oraz malowaniu logo szkoły za pomocą ketchupu i musztardy absolwentów naszego Gimnazjum dopingowali ich rodzice, nauczyciele, a przede wszystkim koledzy i koleżanki uczestniczący w uroczystości ich pożegnania.

Wszyscy uczestnicy zmagań otrzymali pamiątkowe fartuszki, które bardzo się im przydały we wszystkich konkurencjach, a zwycięzcy „Kopal Chef”- kuchenne deseczki z dedykacją;

Kucharskie czapki z głów zdejmujemy
i talentów Wam gratulujemy.
Idźcie w życie kulinarnie, a będzie Wam zawsze fajnie.
Czujcie pismo nosem, a nic Was nie zaskoczy.
Unikajcie bicia piany, a będziecie szanowani.
Na ostrzu noża spraw nie stawiajcie, o relacje z ludźmi dbajcie.
A gdy będziecie w życia rozterce, pamiętajcie,
że przez żołądek zdobywa się serce.
Jeszcze niedawno w głowie niejednego z uczestników zbliżającej się mazurskiej przygody kłębiły się słowa znanej szanty:


Na Mazury, Mazury, Mazury,
Wypływamy tą łajbą z tektury,
Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje.
Tam gdzie fale nas bujają,
Gdzie się ludzie opalają,
Wschody słońca piękne są
I komary (...) tną,

a dziś już zdajemy relację z kilkunastodniowej wyprawy, która zakończyła się w przeddzień uroczystości zakończenia roku szkolnego. Odbierający świadectwa żeglarze wyraźnie wyróżniali się z tłumu piękną opalenizną, pogoda bowiem dopisała jak nigdy dotąd.

Dzieląc się wrażeniami, uczestnicy- uczniowie klas gimnazjalnych i licealnych, podkreślają niezwykłą atmosferę wycieczki i doborowe towarzystwo kolegów i koleżanek, które tę atmosferę gwarantowało. Obóz daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności, zdobycia nowych, poznania ciekawych miejsc, żeglarskich zasad. Obóz to szereg obowiązków- łajba to nie pięciogwiazdkowy hotel. Trzeba wziąć odpowiedzialność za organizację posiłków, czystość, prowadzenie łódki. Wachty, czasowy brak internetu, komary, utrudniony dostęp do sklepów czy łazienki- nic nie odstrasza naszych żeglarzy, z których większość to coroczni uczestnicy zmagań na mazurskich jeziorach. Te niedogodności rekompensują im bowiem długie, nocne rozmowy, zabawy i atrakcje, ogniska przy szantach, wspólne posiłki i masa nieprzewidzianych przygód. W tym roku wszyscy byli także kibicami, wspierając Biało- Czerwonych podczas meczu z Senegalem.

Piękna pogoda, idealny dla żeglarzy wiatr, niezwykły klimat Mazur, wspólne „bujanie się” na wodzie i wycieczki po okolicznych miejscowościach, niezapomniane ogniska przy dźwiękach szant i przyrody wtórującej „wilkom morskim” to chyba te momenty, które każdy z uczestników zapamięta i przechowa w swej pamięci co najmniej do przyszłego roku, do następnego obozu.
Pod koniec maja dotarła do nas świetna wiadomość- uczennica klasy I LO- Małgorzata Patrzykowska- została wyróżniona tytułem jednej z wicemiss w konkursie na najpiękniejszą nastolatkę Beskidów. O laur ubiegało się 10 pięknych dziewcząt, a zwyciężczynie otrzymały zaproszenie do zawodów ogólnopolskich.

Gosia jest nie tylko piękną, ale i skromną i mądrą osobą. Jej pasją, oprócz modelingu, jest śpiewnie, a swoim talentem uczennica dzieli się podczas uroczystości szkolnych i imprez charytatywnych. Swoje zainteresowania związane z modą Gosia chce wykorzystać jako sposób zarabiania na życie, dlatego poszukuje kierunków studiów pozwalających na łączenie hobby z pracą. Rozważa także studia za granicą, w czym pomocna jej będzie świetna znajomość języka angielskiego zdobyta w Dwujęzycznych Szkołach Kopalińskiego.

Warto dodać, iż podczas długiej i wyczerpującej gali Gosię wspierali nie tylko najbliżsi krewni i znajomi. Gorący doping zawdzięczała również swoim koleżankom i kolegom z klasy, którzy na bieżąco relacjonowali przebieg imprezy tym, którzy nie mogli jej oglądać na miejscu.

Gosiu, bardzo serdecznie gratulujemy Ci tego oraz wielu innych sukcesów. Wiemy, iż kontuzja uniemożliwiła Ci udział w dalszych zmaganiach, ale jesteśmy pewni, że i tam zostałabyś dostrzeżona dzięki swemu pięknu zewnętrznemu i wewnętrznemu. Życzymy powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach!